Przyjaciele i Przyjaciółki! | Odważna sygnalistka ujawniła niedawno tajne dokumenty Facebooka. Są wstrząsające.
Wynika z nich, że Facebook wiedział. Wiedział, że za jego pośrednictwem handlarze ludźmi wabią kobiety, by je porwać w niewolę seksualną. Wiedział, że na jego platformie nawołuje się do przemocy wobec mniejszości. Wiedział także, że jego systemy eliminują mniej niż 1% wpisów pełnych przemocy!
I chociaż Facebook to wszystko wiedział, uparcie stawiał zysk ponad ludźmi.
Dopóki nie ma skutecznego prawa, które pociągnie Facebooka do odpowiedzialności, nadal będzie można na nim szerzyć kłamstwa, siać dezinformację i negować kryzys klimatyczny, a portal będzie to wszystko serwować milionom użytkowników.
To śmiertelne zagrożenie dla demokracji i dla planety. Tak dalej być nie może. Zmiana jest potrzebna NATYCHMIAST.
Za kilka godzin sygnalistka Frances Haugen opowie w Parlamencie Europejskim o tym, jak szalenie destrukcyjne jest postępowanie Facebooka. Teraz politycy zaczną jeszcze uważniej przyglądać się internetowemu gigantowi. Dzięki naszym przełomowym śledztwom i spektakularnym kampaniom medialnym Avaaz weźmie udział w tym przesłuchaniu. Będziemy tam zaciekle walczyć o prawo, które ochroni nas i naszą prywatność.
Ale przeciwko nam staną lobbyści. Na lobbowanie polityków wielkie koncerny wydały już 100 milionów dolarów.
Jeśli zbierzemy teraz wystarczającą kwotę, będziemy mieć siłę, by odeprzeć ich napór i wywalczyć skuteczne przepisy. Zatrudnimy ekspertów, którzy zdobędą jeszcze więcej twardych dowodów. Osobom poszkodowanym przez media społecznościowe umożliwimy spotkania z politykami, którzy będą tworzyć nowe prawo. Pojawimy się wszędzie tam, gdzie będą podejmowane ważne decyzje. Zorganizujemy akcje, które przyciągną uwagę mediów.
Walka z dezinformacją to jedno z naszych najważniejszych zadań ale zarazem jedno z najtrudniejszych do sfinansowania. A stawka jest tak wielka, że nie możemy teraz ustąpić! Dorzuć się teraz i razem ujarzmijmy monstrum mediów społecznościowych – raz na zawsze. | |
| Raz po raz widzieliśmy, jak straszliwe mogą być konsekwencje tego, co dzieje się w mediach społecznościowych. W Mjanmie wojsko użyło Facebooka do wywołania czystki etnicznej, rozprzestrzeniając nienawiść, która doprowadziła do masakry. Rozpowszechniane na Facebooku kłamstwa dolewają oliwy do ognia konfliktu w Palestynie i Izraelu. I właśnie teraz, w najgorszej możliwej chwili, klimatyczni negacjoniści próbują włożyć kij w szprychy kryzysowych negocjacji na szczycie w Glasgow. Jeśli chcemy doprowadzić do powstania prawa, które nas ochroni, musimy wyciągnąć te wszystkie dowody na światło dzienne i dać je do ręki politykom, zanim podejmą decyzje. Oto co będziemy mogli zrobić, jeśli zbierzemy wystarczające środki: - Przeprowadzimy kolejne wnikliwe śledztwa i opublikujemy raporty, które pokażą, jak potężne szkody Facebook i podobne mu portale powodują w naszych społeczeństwach.
- Stworzymy wielki ruch osób, które same doświadczyły tych szkód, i społeczności walczących z nienawiścią i dezinformacją w sieci. Nagłośnimy ich historie, by dotarły do uszu polityków.
- Będziemy aktywnie przekonywać prawodawców w Parlamencie Europejskim, a także w Kongresie amerykańskim i brazylijskim, by nie ustąpili pod naciskiem koncernów.
- W decydujących momentach będziemy organizować medialne akcje i publikować w mediach ogłoszenia, by upominać się o niezbędne, skuteczne prawo.
To nie jest coś, co możemy odpuścić. Media społecznościowe rwą na strzępy żywą tkankę społeczeństw. Nie tylko pogłębiają podziały i podsycają nienawiść między ludźmi, ale sabotują wszystko, co robimy, by się uporać z największymi problemami naszych czasów – od walki o prawa człowieka, przez przeciwdziałanie kryzysowi klimatycznemu, po ochronę zdrowia psychicznego naszych dzieci. Na tym polu nie możemy przegrać! Dorzuć się teraz i razem odeprzyjmy ten zmasowany atak na demokrację i człowieczeństwo:(..) | |
| L | Avaaz od lat stoi na czele tej kampanii. Nasze bezprecedensowe raporty wielokrotnie trafiały na pierwsze strony gazet i już pomogły doprowadzić do istotnych zmian. Zaledwie kilka tygodni temu nasze badania pomogły wywrzeć presję na Google: firma ogłosiła, że przestanie wypłacać dochody z reklam twórcom filmów na Youtube, które zaprzeczają zmianie klimatu. Jednak nie możemy polegać tylko na dobrej woli gigantów z Big Tech. Musimy mieć prawo, które będzie nas chronić. Pomóżmy sprawić, że takie prawo powstanie – jak najszybciej!
Z nadzieją i determinacją,
Anneke, Marek, Marigona, Mike, Bert, Mouhamad, Christoph i Camille wraz z całym zespołem Avaaz
P.S. To może być Twoja pierwsza darowizna dla naszego ruchu – ale za to jak cenna! Czy wiesz, że Avaaz działa wyłącznie dzięki drobnym darowiznom od osób takich jak Ty? Nie przyjmujemy pieniędzy od nikogo innego, dlatego jesteśmy niezależni, elastyczni i skuteczni. Już ponad milion osób przekazało darowizny, by Avaaz mógł zmieniać świat na lepsze. Dołącz do nich! | Dowiedz się więcej:W jęz. angielskim: | | |